niedziela, 27 czerwca 2021

Listy zza grobu

 

 
"Typy Huculskie Dziadek z fajką" Pocztówka 1926 Huculszczyzna

    Zastanawiałem się kiedyś co byłoby najlepszą pamiątką po przodku, do głowy przychodzi wiele pomysłów: przedmioty osobiste, działa sztuki, może mały skarb w postaci stosu srebrnych czy złotych monet. Gdyby się nad tym zastanowić to każdy przedmiot, każda pamiątka materialna niesie w sobie pewien bagaż emocjonalny, który czyni ze zwykłego przedmiotu wręcz artefakt i to niezależnie od obiektywnej wartości własnej. Jednak nawet najpiękniejsza pamiątka w formie przedmiotu po jakimś czasie może zostać zapomniana, utracić swą moc i stać się znów zwykłym obiektem, stąd rozpocząłem poszukiwania lepszej formy pamiątki.

    Z pomocą przyszła nauka historii, zadałem sobie pytanie: Jakie znalezisko archeologiczne mówi najwięcej? Przekazuje największą wiedzę? Słowo pisane! Zastanówmy się, co by było, gdybyśmy nie mieli żadnego źródła pisanego na temat bitwy pod Grunwaldem? Mielibyśmy pole, na którym od czasu do czasu ktoś wykopałby kawałek kolczugi, grot, może nawet i miecz, przy pomocy datowania potrafilibyśmy stwierdzić, że „mniej więcej w XV wieku miała tutaj miejsce bitwa” i to w zasadzie tyle. Dziś potrafimy odtworzyć bitwę niemal w całości, znamy dowódców, chorągwie, które brały udział, przebieg bitwy, ustawienie na polu bitwy, a to wszystko dzięki przekazom słownym.

niedziela, 20 czerwca 2021

Kapitał Finansowy

 

 
Marian Zakrzewski "Wiosna" 2018 

    Finanse dla wielu wydają się jedynym wyznacznikiem statusu. Człowiek sukcesu musi być bogaty, wielu pożąda pieniądza ponad wszystko nie patrząc na sposób ich zdobycia. Z drugiej strony spotkać można wiele osób negujących pieniądz, często elitarne jednostki udające się na „emigracje wewnętrzną” czy też uciekające od świata w ascetyczną pustelnie. Oba te podejścia zastosowane na większą skalę są jednak błędne.

„Pieniądz nie jest ważny albo nie ważny. Jest bardziej lub mniej potrzebny”

niedziela, 13 czerwca 2021

Kapitał Społeczny

 

Peder Severin Krøyer "Toast na przyjęciu w Skagen" olej na płótnie 1888

 

    Znajomości, koneksje, kontakty- słowa te kojarzą się większości ludzi negatywnie, a źródłem tego stanu rzeczy jest fakt, że najczęściej wykorzystywane są one w złej wierze. To prawda, w polityce nepotyzm jest prawdziwą plagą, w urzędach państwowych, spółkach skarbu państwa czy innych państwowych przedsiębiorstwach spotkać można często całe rodziny na stołkach. Nie musi jednak tak być, to co możemy wykorzystać w złej wierze, może być także użyte dla dobra innych. Co, jeżeli to prawi i moralni ludzie korzystali z ułatwień związanych ze znajomości do czynienia dobra?

    Dla uspokojenia dodam, że nie chodzi w tym tekście o pomysł tworzenia klik okupujących państwowe przedsiębiorstwa i urzędy, tam nepotyzm prawie zawsze jest szkodliwy (prawie, bo jest szansa, że akurat najlepszą osobą na dane stanowisko jest ktoś spokrewniony) ale o tworzenie sieci powiązań, które skutkowały by pomnażaniem dobra. Ale po kolei.

niedziela, 6 czerwca 2021

Kapitał Intelektualny

 

Nicolás Gómez Dávila w swojej bibliotece.

    Podstawowym surowcem w życiu każdego człowieka jest wiedza. Kiedy wiemy czego chcemy od życia, wiemy co trzeba i jak trzeba robić, wystarczy zacząć to robić. Człowiek z gotowym, pełnym i spójnym planem jest w stanie osiągnąć wszystko, a od celu dzieli go jedynie czas i ciężka praca. Za niewiedzę przyjdzie nam zapłacić olbrzymią cenę. Dla przykładu można podać pewien istniejącą w wielu wersjach dowcip, gdzie mechanik wystawia następującą fakturę: „Stuknąłem młotkiem - 1 zł, wiedziałem gdzie - 19 zł, razem 20 zł.”

    Amerykanie nazywają to „Know How” czyli „Wiedzieć jak”. Wiedzieć jak żyć, co jeść, jak schudnąć, jak ukisić kapustę, jak zrobić wino, jak poznać wartościową kobietę, jak wymienić koło w samochodzie, jak naprawić cieknący kran, jak napisać papierowy list, jak zrobić pierogi i czy jaki film warto zobaczyć. Można bez tej wiedzy funkcjonować, jednak prowadzi to, do mniej przemyślanego, a przez to mniej spójnego życia.