niedziela, 29 sierpnia 2021

Polityka rodu

 

Carl Spitzweg "Spokojny wieczór"

    Wiele projektów skazanych jest na porażkę, ponieważ umrą wraz z ich autorem. Ta kruchość wielu inicjatyw jest jednym z najbardziej dołujących aspektów tworzenia, głównie u artystów, ale także u rzemieślników czy nawet kolekcjonerów. Oczywiście wiemy, że ludzkie życie na tym łez padole to jedynie rozdział w naszej wędrówce ku wieczności, jednak, gdyby każdy człowiek pozostawiał po sobie zamiast niezapłaconych rachunków, zabałaganionego mieszkania i kilku zdjęć, które zdążą wyblaknąć lub gdzieś się zapodziać w ciągu przyszłych 50 lat coś, co kolejne pokolenia mogłyby kontynuować i dążyć do jakiegoś wyższego celu, świat wiele mógłby na tym zyskać.

    Posiadanie rodziny może zapobiec przepadnięciu wielu projektów. Temat „schedy” jest bardzo szeroki i w wpisie tym jedynie zarysuję jego problematykę, a żeby zacząć, najlepiej porównać rodzinę do innej formy organizacji. Każda firma czy przedsiębiorstwo posiada swoją „politykę” czyli rozpisuje wyzwania stojące przed organizacją, cele, dążenia i ogólny „plan”. W osobnym wpisie zajmiemy się przyrównaniem do organizmu wyższego rzędu, na tą chwilę wystarczy nam „polityka firmy” z czego wychodziłoby, że każda rodzina powinna posiadać „politykę rodziny” lub „politykę rodu”.

niedziela, 22 sierpnia 2021

Krasnoludy, czyli fantasy uczy

 

  "King Dakkuc" grafika stworzona przez "Akiman"


    Kiedy przygotowuję treści tutaj na stronę, ale także wyszukuje coraz to nowych źródeł skąd czerpać informację oraz inspiracje szukam, gdzie się tylko da. Jestem zwolennikiem koncepcji, że odpowiedzi na wszystkie pytania już padły, my po prostu ich jeszcze nie odnaleźliśmy. Czasem więc wybieram abstrakcyjną drogę poszukiwania informacji, czasem będzie to film, czasem książka, serial czy nawet gra komputerowa. Na potrzeby wymienionych przeze mnie mediów tworzone są całe światy, które mają tłumaczyć zachowanie postaci w nich występujących.

    Mamy na przykład świat J.R.R. Tolkiena (Hobbit, Władca Pierścieni i inne opowieści) w którym istnieją różne rasy humanoidów (ludzie, elfy, orkowie, krasnoludy, hobbici etc.) do tego magiczne stwory, władcy, dynastie, bogowie, magia i czarodzieje. Wszystko to dokładnie tłumaczone w książkach pozwala nam zagłębić się w świat przedstawiony oraz „uwierzyć” w to co się w nim dzieje.

niedziela, 15 sierpnia 2021

Obrzędowość

 

 
Olga Boznańska "Kwiaciarki" 1889 Olej na płótnie

    To czemu poświęcamy czas zyskuje na wartości. Jeżeli dziennie słuchamy muzyki przez godzinę, po jakimś czasie ciężko będzie nam nie słuchać muzyki. „Wejdzie nam to w krew” i na tyle się do tego przyzwyczaimy, że ciężko będzie żyć nam bez tego. Większość takich zjawisk to po prostu nawyki i rutyny, jednak, jeżeli podejdziemy do jakiejś czynności z intencją wyniesienia jej do poziomu „świeckiej tradycji” czy „domowego rytuału” wtedy w tą zwykłą czynność wplatamy nitkę niecodziennego sacrum. By lepiej przyjrzeć się zjawisku wymienić należy kilka przykładowych sfer, w których ono występuje, więc z teorii przejdźmy do praktyki.

    Tradycją można określić proces „przekazywania z pokolenia na pokolenie treści kultury” (takich jak: obyczaje, poglądy, wierzenia, sposoby myślenia i zachowania, normy społeczne) Wielu ludzi, a w szczególności młodych odrzuca ogólnie przyjęte i popularne tradycje, sądząc, że jest to im w dzisiejszych czasach już nie potrzebne. Dzieci wychowuje się wręcz „neutralnie” pozwalając im samodzielnie wybierać wiarę, poglądy czy opinie, bo to takie postępowe i otwarte na świat. Zawieruszyła się gdzieś mądrość mówiąca, że to:

W wędrówce przez życie nie obcierają jedynie znoszone buty
-Nicolas Gomez Davila

    Obrządek rodzinny jest to więc przepracowany sposób myślenia, tradycja świadomie przekazana i najlepsze kąski powierzone przyszłym pokoleniom z wielu przemyślanych i konkretnych powodów. Przedstawię po krótce działy w których możemy to realizować.

niedziela, 8 sierpnia 2021

Czy ta zabawa jest dla wszystkich?

 

 
Henry Scott Tuke "The Look Out" 1886 olej na płótnie

 

    Staram się unikać pompatycznych stwierdzeń. Zarówno konstruowania takowych jak i słuchania i dawania wiary zasłyszanym. Kiedy czytam lub słucham gdzieś złotych rad, które mają uzdrowić świat uciekam w podskokach. Jeżeli jakieś remedium i rozwiązanie miałoby działać na wszystkich, znaczy się autor nie do końca przemyślał swoją tezę, żadna ideologia, rozwiązanie czy pomysł nie zmieni 100% społeczeństwa, zawsze znajdzie się ktoś kto nawet najlepszego rozwiązania nie przyjmie, a jeżeli te świetne rozwiązanie miałoby być wprowadzane siłą…, znaczy się nie jest takie świetne.

niedziela, 1 sierpnia 2021

Towaroznawstwo

 

 
Jan Piotr Norblin "Targ na Pradze" ok. 1791, olej na płótnie

 

    „Nauka o towarach zwie się „towaroznawstwem” Zadaniem jej jest opisanie wyglądu i własności towarów, ich pochodzenia i sposobów otrzymania, a także gatunków handlowych.” Czytamy we wstępie „Krótkiego podręcznika Towaroznawstwa” z 1922 roku. W dzisiejszych czasach sytuacja konsumenta znacząco różni się od treści podręcznika z przed niemal wieku, dzisiaj to człowiek jest towarem, a rynek funkcjonuje na prawach dżungli. Naszym obowiązkiem jest zmierzyć się z wyzwaniem i pojąć mechanizmy, które kierują tym dzikim światem. Wielokrotnie słyszeliśmy z opowieści czy widzimy na własne oczy, jak coś w sklepie kosztuje 2000zł, by kolejnego dnia kosztować 2400zł, a później w ramach wielkiej promocji i wyprzedaży z banerów atakuje nas nowa cena jedyne 1999zł! Ludzie wydają fortuny na promocjach, przepłacają wielokrotnie za rzeczy, których nie potrzebują i na które ich nie stać, no ale to taka świetna okazja była! Każdy pretendujący do miana „klasy średniej” musi stanąć ponad tym. Musi poznać towary, móc je ocenić oraz wycenić. Zamiast konsumentem, powinien zostać klientem.

niedziela, 25 lipca 2021

Cukier krzepi!

 

 
Plakat z okresu międzywojennego.  
 

„Cukier krzepi” to być może największe hasło reklamowe przedwojennej Polski. Cukier miał być panaceum na wszystko, miał leczyć, budować mięśnie, wzmacniać odporność i serce. Autorem sloganu był Melchior Wańkowicz, a wymyślił go na zlecenie „Związku Cukrowników Polskich”. Pomimo, że było to zwykłe hasło reklamowe, które miało służyć jedynie zwiększeniu zysków ze sprzedaży, odbiło się głośnym echem w całej Rzeczpospolitej. Nawet dziś, prawie sto lat później choć wiemy już, że cukier ani do zdrowych, ani do leczniczych specyfików nie należy, hasło to a zwłaszcza reklamy tworzone wokół owego sloganu mają w sobie pewną siłę przekazu. Może dlatego, że reklamy te tworzone były w rodzimych warunkach i ich swojski przekaz przemawia do czytelnika, może kuszą przyjemną szatą graficzną, a może po prostu są zabawne? Tak czy siak nie zapomnijcie dzisiaj zjeść czegoś słodkiego do kawy, albowiem „Cukier krzepi!” 

niedziela, 18 lipca 2021

Smakowanie kultury


 
 Thomas Hovenden "Autoportret artysty w jego studiu" 1875

Kiedy wyobrażamy sobie „człowieka kulturalnego” to przeważnie przed oczami pojawia się nam wysuszona i ascetyczna postać mężczyzny w podeszłym wieku z idealnym drobnym wąsikiem, z okrągłymi retro okularami (albo z monoklem!) ubranego w smoking za kilka tysięcy złotych, stojącego przed wielkim gmachem opery czy teatru opierającego się o ręcznie rzeźbioną laskę. Jednak to nie jest takie proste.

Ważnym czynnikiem klasy średniej jest właśnie kultura, jednak by nie wypalić się w przedbiegach trzeba wytworzyć prawidłowe podejście do wspomnianej kultury. Najlepszym sposobem, by poznać kulturę jest podejście do niej jak dzikus podchodzący do nieznanego mu przedmiotu. Trzeba najpierw pooglądać ją ze wszystkich stron, później ostrożnie podejść bliżej, a po jakimś czasie może powąchać, dotknąć, czy kto wie, może nawet posmakować?

niedziela, 11 lipca 2021

Pochwała decentralizacji

 

 
Lavinia Fontana "Portret rodzinny" olej na płótnie 1600 
 

    Jest takie powiedzenie „Nie wkładaj wszystkich jajek do jednego koszyka” albo „Nie stawiaj wszystkiego na jedną kartę” O co chodzi? Powinniśmy mieć zawsze plan B i C, a najlepiej jeszcze kilka. W sferze inwestowania pieniędzy jest to słynna dywersyfikacja, jeżeli będziemy inwestować tylko w jedną rzecz (np. w akcje jednej firmy) a ta zbankrutuje, możemy stracić wszystko, jednak, jeśli będziemy inwestować na pięć lub dziesięć różnych sposobów, to jest mała szansa, że stracimy wszystko, mamy zawsze szansę na uratowanie części zainwestowanych pieniędzy, w końcu lepiej stracić połowę niż wszystko. W sferze społecznej taka decentralizacja także jest bardzo pożyteczna i zwiększa ogólne bezpieczeństwo wszystkich.

By zagłębić się w temat, podam jeszcze dwa przykłady takiego rozdrobnienia ośrodków decydujących.

niedziela, 4 lipca 2021

Misja

 

 
Albrecht Dürer, Melencolia I, miedzioryt z 1514 roku

    Czemu ma służyć ta strona, jaki jest motyw przewodni, dlaczego powstała i gdzie zmierza. Jak nietrudno zauważyć treści publikowane na tej stronie dotyczą klasy średniej. Jest to zagadnienie, które uczepiło się mnie jakieś 6 lat temu, najpierw je ignorowałem, później nawet trochę zwalczałem, ale w końcu zacząłem rozwijać. Z pojedynczych zdań pisanych na marginesach podczas wykładów jeszcze na uczelni powstały dwie ręcznie zapisany kartki pomysłów, a później już przepisane na komputer notatki. No i tak mimochodem zbierane treści popchnęły mnie do czytania artykułów, książek, słuchania wykładów i w końcu wnioskowania i układania całościowych schematów zagadnienia klasy średniej. Z pomysłu były notatki, z notatek zapiski, a teraz materiał urósł na taką skalę, że powstała potrzeba uporządkowania, systematyzacji i podziału na pomniejsze kwestie. Właśnie temu ma służyć ta strona.

    W tym wpisie pozwalam sobie na odrobinę generalizowania oraz narzekania, jednak będzie to jednorazowy wybryk. W pozostałych wpisach skupiam się na rozwijaniu idei, na tworzeniu schematów oraz porządkowaniu spraw, więc tutejsze narzekanie to zjawisko jednostkowe. Doskonale znacie otaczający nas wszystkich świat, a komentatorów teraźniejszości mamy wystarczająco. Do rzeczy.

niedziela, 27 czerwca 2021

Listy zza grobu

 

 
"Typy Huculskie Dziadek z fajką" Pocztówka 1926 Huculszczyzna

    Zastanawiałem się kiedyś co byłoby najlepszą pamiątką po przodku, do głowy przychodzi wiele pomysłów: przedmioty osobiste, działa sztuki, może mały skarb w postaci stosu srebrnych czy złotych monet. Gdyby się nad tym zastanowić to każdy przedmiot, każda pamiątka materialna niesie w sobie pewien bagaż emocjonalny, który czyni ze zwykłego przedmiotu wręcz artefakt i to niezależnie od obiektywnej wartości własnej. Jednak nawet najpiękniejsza pamiątka w formie przedmiotu po jakimś czasie może zostać zapomniana, utracić swą moc i stać się znów zwykłym obiektem, stąd rozpocząłem poszukiwania lepszej formy pamiątki.

    Z pomocą przyszła nauka historii, zadałem sobie pytanie: Jakie znalezisko archeologiczne mówi najwięcej? Przekazuje największą wiedzę? Słowo pisane! Zastanówmy się, co by było, gdybyśmy nie mieli żadnego źródła pisanego na temat bitwy pod Grunwaldem? Mielibyśmy pole, na którym od czasu do czasu ktoś wykopałby kawałek kolczugi, grot, może nawet i miecz, przy pomocy datowania potrafilibyśmy stwierdzić, że „mniej więcej w XV wieku miała tutaj miejsce bitwa” i to w zasadzie tyle. Dziś potrafimy odtworzyć bitwę niemal w całości, znamy dowódców, chorągwie, które brały udział, przebieg bitwy, ustawienie na polu bitwy, a to wszystko dzięki przekazom słownym.

niedziela, 20 czerwca 2021

Kapitał Finansowy

 

 
Marian Zakrzewski "Wiosna" 2018 

    Finanse dla wielu wydają się jedynym wyznacznikiem statusu. Człowiek sukcesu musi być bogaty, wielu pożąda pieniądza ponad wszystko nie patrząc na sposób ich zdobycia. Z drugiej strony spotkać można wiele osób negujących pieniądz, często elitarne jednostki udające się na „emigracje wewnętrzną” czy też uciekające od świata w ascetyczną pustelnie. Oba te podejścia zastosowane na większą skalę są jednak błędne.

„Pieniądz nie jest ważny albo nie ważny. Jest bardziej lub mniej potrzebny”

niedziela, 13 czerwca 2021

Kapitał Społeczny

 

Peder Severin Krøyer "Toast na przyjęciu w Skagen" olej na płótnie 1888

 

    Znajomości, koneksje, kontakty- słowa te kojarzą się większości ludzi negatywnie, a źródłem tego stanu rzeczy jest fakt, że najczęściej wykorzystywane są one w złej wierze. To prawda, w polityce nepotyzm jest prawdziwą plagą, w urzędach państwowych, spółkach skarbu państwa czy innych państwowych przedsiębiorstwach spotkać można często całe rodziny na stołkach. Nie musi jednak tak być, to co możemy wykorzystać w złej wierze, może być także użyte dla dobra innych. Co, jeżeli to prawi i moralni ludzie korzystali z ułatwień związanych ze znajomości do czynienia dobra?

    Dla uspokojenia dodam, że nie chodzi w tym tekście o pomysł tworzenia klik okupujących państwowe przedsiębiorstwa i urzędy, tam nepotyzm prawie zawsze jest szkodliwy (prawie, bo jest szansa, że akurat najlepszą osobą na dane stanowisko jest ktoś spokrewniony) ale o tworzenie sieci powiązań, które skutkowały by pomnażaniem dobra. Ale po kolei.

niedziela, 6 czerwca 2021

Kapitał Intelektualny

 

Nicolás Gómez Dávila w swojej bibliotece.

    Podstawowym surowcem w życiu każdego człowieka jest wiedza. Kiedy wiemy czego chcemy od życia, wiemy co trzeba i jak trzeba robić, wystarczy zacząć to robić. Człowiek z gotowym, pełnym i spójnym planem jest w stanie osiągnąć wszystko, a od celu dzieli go jedynie czas i ciężka praca. Za niewiedzę przyjdzie nam zapłacić olbrzymią cenę. Dla przykładu można podać pewien istniejącą w wielu wersjach dowcip, gdzie mechanik wystawia następującą fakturę: „Stuknąłem młotkiem - 1 zł, wiedziałem gdzie - 19 zł, razem 20 zł.”

    Amerykanie nazywają to „Know How” czyli „Wiedzieć jak”. Wiedzieć jak żyć, co jeść, jak schudnąć, jak ukisić kapustę, jak zrobić wino, jak poznać wartościową kobietę, jak wymienić koło w samochodzie, jak naprawić cieknący kran, jak napisać papierowy list, jak zrobić pierogi i czy jaki film warto zobaczyć. Można bez tej wiedzy funkcjonować, jednak prowadzi to, do mniej przemyślanego, a przez to mniej spójnego życia. 

sobota, 29 maja 2021

Kapitał Ludzki

 

Władysław Podkowiśski "Dzieci w ogrodzie" 1892 olej na plotnie

    Pierwszy i najważniejszy z czterech omawianych przeze mnie kapitałów wyznaczających możliwość przynależności do klasy średniej. Mamy tu do czynienia z żywym organizmem ludzkim, i choć dużo będę tutaj pisał o ideałach, marzeniach i planach, to nie dajcie się zwieść, w całym tym wpisie chodzi tylko (i aż) o nas samych i drugiego człowieka.

    By móc powiedzieć, że rodzina jest silna, że jest mądra, czy dobra, najpierw musi po prostu być. Wiele nasłuchaliśmy się haseł o tym jaki to system da nam wolność, bogactwo, swobodę czy Johnego Walkera lecącego prosto z kranu, jednak idee (zwłaszcza te korzeniami sięgające XX wieku) mają dużo wspólnego z mlekiem- tak samo szybko i paskudnie się starzeją. Nie trzeba przypominać idei socjalistycznych, gdzie wszyscy mieli być równi a wszystko miało być wspólne, dzieci socjalizmu dzisiaj nie mają nic, a wspólne dobro dawno zostało rozkradzione lub wyprzedane. Z drugiej strony mieliśmy wielki i piękny kapitalizm gloryfikujący jednostkę, ten jeszcze trzyma się nieźle, jednak upadek może być bardziej bolesny od upadku socjalizmu- powstało społeczeństwo hedonistów, z minusowym przyrostem naturalnym, za to z galopującą liczbą aborcji i coraz to dziwniejszych idei.

    Wynika z tego, że jest potrzeba oparcia się o coś bardziej stabilnego, o coś trwalszego od nas samych. O tradycje. To ona wyznaczy nam drogę i pokaże jak żyć. Podpowie co jest ważne, a co błahe, w co warto zainwestować czas i pieniądze, a co jest bez żadnej wartości. W życiu osobistym każdy znaleźć musi własną drogę, bo te bywają zdrowo pokręcone, jednak budowa i rozwijanie rodziny rządzi się pewnymi prawami.     

piątek, 28 maja 2021

Klasa średnia – Nowa klasa średnia – Najnowsza klasa średnia?

 

Aleksander Gierymski "W altanie" 1882 olej na płótnie

 

 

    W filozofii politycznej okresu międzywojennego istniał podział, na trzy klasy społeczne: niska, środkowa i wysoka. W dobrych warunkach gospodarczych niska osiągała dostatek, środkowa dobrobyt a wysoka bogactwo. Dostatek jest zaspokojeniem wszystkich potrzeb materialnych (dach nad głową, jedzenie, ciepło w zimę, ubrania itd.) Bogactwo jest zaspokojeniem wszystkich nawet najbardziej wymyślnych zachcianek.

    Dobrobyt (atrybut dobrze prosperującej klasy środkowej/średniej) to łatwe zaspokojenie „potrzeb uzasadnionych” czyli z jednej strony chodzi o wymagania materialne (podobnie jak w wyżej wymienionym „dostatku”) , ale także potrzeby intelektualne, kulturowe, estetyczne czy moralne. Problem ten nie jest łatwo mierzalny, nie podlega więc łatwej systematyzacji, ale po kolei.

czwartek, 27 maja 2021

Zamiast wstępu, o rodzinie

 

 
Vincent van Gogh "Jedzący kartofle" olej na płótnie 1885
 

 „Lecz nie kuście mnie o cudy; albowiem jesteście ludem starym, a wskrzesić was cudem jest. Oto proście Boga,

Aby was wskrzesił, mówię i dobył z mogiły, i uczynił was narodem, który drugi raz kładziony jest w kołysce i spowity, by wyrósł prosty i nie skrzywiony na ciele.”

-Juliusz Słowacki „Anheli”

 

    „Rodzina to podstawowa komórka społeczna” wymamrotał w liceum nauczyciel zmęczonym i smutnym głosem. Kilka osób leniwie zapisało w zeszyciku te zdania myśląc pewnie „Zapiszę, może będzie na kartkówce” i to by było na tyle. W wielu głowach myśl ta już nigdy się nie pojawia, nieliczni raz czy dwa jeszcze o tym pomyślą, ale będzie to myśl krótka, ulotna, bez puenty. Rzecz w tym, że to prawda, i mało kto bierze to na serio.